PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=208}

Życie jest piękne

La vita è bella
8,4 284 923
oceny
8,4 10 1 284923
8,0 34
oceny krytyków
Życie jest piękne
powrót do forum filmu Życie jest piękne

Przyzwyczailiśmy się, że jeśli mowa o Holokauście, to musi być tragicznie i smutno. Nie ma w tym zupełnie niczego dziwnego, tak przecież po prostu było - chodzi o to, że "Życie jest piękne" ukazuje nam to od innej strony. Nie brakuje też scen dramatycznych, ciągle wiemy, gdzie i w jakim czasie się znajdujemy, ale wiele rzeczy, zdarzeń musiało być i jest podkoloryzowane. Czy adekwatne jest pokazywanie piękna życia w takiej scenerii... nie wiem, ale dla mnie chyba nie do końca.

Film zrealizowany dobrze, do tego piękna Nicoletta Braschi, ale jednak obóz to obóz - zestawienie tego piękna życia z ogromnym dramatem kilku milionów ludzi trochę mi się po prostu gryzie, takie moje odczucie.

ocenił(a) film na 10
leszeek17

Odczucie to prywatna sprawa, więc powiem tylko jak ja to odebrałem.
Przez to, że wiem jak było naprawdę (przynajmniej po części) forma tej groteski obrazuje holokaust jeszcze bardziej drastycznym. Właściwie świat jaki stworzył Guido dla syna jest światem, który powinien wtedy być normalnością, czymś naturalnym i to tak bardzo przedstawia zepsucie i to jakie drastyczne to były czasy i odbiegające od normalności, od bycia ludzkim, od jakichkolwiek zasad moralnych, że mając gdzieś w głowie co tak naprawdę się dzieje a jak musi przedstawiać to ojciec dla swojego dziecka ruszało to mną bardzo. A na koniec filmu, gdy Dora całuje syna i uświadomiłem sobie co Ci ludzie musieli przeżyć, również jego ojciec, to łzy aż się cisną do oczu.

Dodatkowo właśnie w szkole przerabiamy powieści Borowskiego i tworzy mi się obraz obozów taki jakiego jeszcze nie znałem. Raz na lekcji wyłączyłem się po prostu bo nie mogłem sobie wyobrazić takiej rzeczywistości, tyle zła, nie mam słów nawet żeby opisać moje odczucia. Polecam każdemu powieści Borowskiego, wtedy film też lepiej trafi do Was.

ocenił(a) film na 10
Pancernyjanusz

opowiadania* Borowskiego, mój błąd

ocenił(a) film na 7
Pancernyjanusz

Cześć,
pozwolę się odnieść do jednej części wypowiedzi: "Właściwie świat jaki stworzył Guido dla syna jest światem, który powinien wtedy być normalnością".

Hmm... Wiesz co, wydaje mi się, że myślisz bardzo idealistycznie. Być może naprawdę tak powinno być - tego nie neguję - pytanie tylko, skąd ludzie znajdujący się w takim miejscu, w takich warunkach mieli czerpać do tego siłę. Nie sądzę, żeby akurat to podejście pozostałych było obrazem zepsucia - głównym zadaniem człowieka jest przeżyć za wszelką cenę, nie możemy się temu w żaden sposób dziwić. Oczywiście - szlachetne jest oddanie życia za kogoś, ale nie każdego na to stać (pewnie i my byśmy nie dali rady). Egoizm, wydawanie innych było, jak podejrzewam, czymś naturalnym w takich obozach - dla mnie to nie zepsucie, a zwyczajne umiejscowienie w hierarchii przeżycia na pierwszym miejscu.

Chyba że źle zrozumiałem, co chciałeś przekazać, a też jest taka opcja :) Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
leszeek17

Masz absolutną rację, przecież ja sam pewnie chciałbym za wszelką cenę przeżyć w takich warunkach i normalne jest, że ludzie w warunkach nieludzkich zachowują się niemoralnie. Chociaż chciałbym żeby w takich okolicznościach moja psychika działała tak jak teraz i wybrałbym szybką śmierć zamiast życie w takim piekle. Przez to zepsucie miałem na myśli warunki, to jaką sytuację stworzyli okupanci, władze więzień i obozów.

leszeek17

mam takie same odczucia

ocenił(a) film na 10
leszeek17

Gdy po raz pierwszy obejrzałam ten film, głównie zachwyciła mnie ta część, której akcja odegrała się w obozie. Pierwsza część mnie drażniła: za dużo gadania, machania rękami - tak oceniałam. Teraz po kilkunastu seansach oceniam ten film jeszcze inaczej: dzięki tej sielankowej, przegadanej, typowo włoskiej części filmu lepiej dociera do mnie dramat drugiej części. Za każdym razem w tym filmie odkrywam coś nowego. Do tego muzyka, nie mogę przy końcu nie uronić łzy.

ocenił(a) film na 9
leszeek17

Ja uważam, że tutaj nie chodzi o to żeby było śmiesznie, zabawnie, umniejszając tragedii która spotkała tam tych wszystkich ludzi. Uważam, że ojciec chce uchronić syna przed tragedią która spotkała jego. W jaki sposób tego dokonać w tak strasznym miejscu? Film może drażnić, owszem ale może też pokazać poświęcenie rodzica, który stara się ponad wszelkie ryzyko oderwać syna od okrutnej rzeczywistości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones